czwartek, 4 sierpnia 2011

Pożar i ....Kąpu kąpu !!!

Cześć !!!

To znów ja chciałam wam zdać relacje na żywo : p

Otóż dziś mój tata pojechała na pole z sąsiadem Heńkiem i  wójem Marcinem ....Moja mama poszła do koni :)
Nagle syrena strażacka się włączyła a ja się zastanawiam co się stało ????

Moja mama przychodzi i mówi że się zboże pali i okazało się że to mój tata (Mirek) zadzwonił na straż ....

Jeszcze potem gdy tata przyjechał okazało się że to kombajn się zapalił a potem zboże ...

Strażacy siędzą tam już z 3 godziny.....wkońcu się niedziwie : P

Nie wiadomo czy kombajnista uciek czy poprostu ,wiecie prawda ???

No więc tyle relacji o Pożarze !!!!

Teraz o czymś przyjemniejszym : ) 

No więc poszłam się wykąpać ....Fajnie....

Aż tata przyjechał i powiedział że będą młucić zboże .....

A mama powiedziała że muszę wyjść z wody ale ja oczywiście zostałam : D

Ale i tak poszłam bo zrobił się wiaterek ..... :  (

Razem z mamą zjadłyśmy paczke Lays-ów :)

Oto one :

Pycha....mniam ....

Nom....chyba już wszystko więc pa pa pa :* :* :* :* :* :* :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję ze każdy komentarz ♥