sobota, 2 lipca 2011

;)

Siema !!!

Dziś dzień nie zapowiada się ciekawie :(

Wczoraj odjechała moja kuzynka :( Szkoda :(

Również wczoraj był gril u moich dziadków :)

Z moją mamą byłam około  16:00 , a z tatą około 21:00 :)

Strasznie się napchałam skrzydełkami : p

Mój ojciec z takim panem grali  im ( czyli babci i dziadkowi i innym gościom ) na akordeonie i na bębnie :)

Oj głośno było , głośno :)

Hm...no co tam jeszcze napisać ?

Mojej kuzyneczce przyszły wrzeszcie buty CONVERS ( to chyba tak się piszę ) : p

Ojej ....

Muszę kończyć 

Pa pa :* :* :* 

1 komentarz:

  1. Oo.. To miałaś wczoraj wesoło! ;p

    Tak, to prawda wczoraj doszły Oli Conversy, musiała na nie czekać prawie półtora miesiąca. ;) ;D ;***

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję ze każdy komentarz ♥